Wszystko we mnie woła o pomoc. Krzyczy. A ja tak skutecznie nauczyłam się to ukrywać, że ... .
Nie umiem już prosić o pomoc.
Strach przed odrzuceniem.. niezrozumieniem. Otoczyłam się murem strachu. Nie potrafię go przebić.
Chcę mówić... chcę wyrzucać z siebie... . I nie mogę.
To jest jak sen. Wołasz i nikt nie może Ciebie usłyszeć. Próbujesz kogoś dogonić, ale nie możesz ruszyć się z miejsca. Mój sen.
Nie mam już siły.
"W ogrodzie wewnątrz mnie skulony w swoim śnie. Tylko to mi się zdarza naprawdę."
"A ja nie". Metro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz