piątek, 23 marca 2012

Tyryry

Ale ładny dziś dzień ;) chyba przywiozę aparat. Aż, żal nie strzelić fotki.
Słoneczko wszędzie eksponuje swe wdzięki, aż się człowiek sam do siebie uśmiecha. Pan Bóg miał świetny pomysł. Ostatnio zastanowiłam się nad tym - jak Pan Bóg stworzył takiego człowieka, który zawsze bezbłędnie cieszy się tym samym pięknem, tym samym słońcem. Dla nikogo rzeczy brzydkie nie są piękne. Kolejny dowód na to, że wyszliśmy spod ręki tego samego artysty :) . 
Powoli się układa... czy to nie piękne? 
Nie ma nic tak wspaniałego jak widocznie działająca w życiu łaska. 

Jutro spotkanko, ciekawe... czy znów nikogo nie zastanę ;) . 

Za chwilę marsz do biblioteki.

Życie nabiera koloru dopiero, kiedy z Nim jestem. To obfituje w znaczenie. 

;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz